sobota, 15 maja 2010

Lancia Delta S4

Tak jak obiecałem, w dzisiejszym poście pokazuję jedno z najwspanialszych B grupowych rajdowych "dzieł sztuki". Delta S4 pojawiła się jako następca 037. Lancia chcąc pozostać konkurencyjną w "zwariowanej" grupie B musiała stworzyć auto, które dzielnie stawi czoła swoim czteronapędowym konkurentom. I tak się właśnie stało. Niesamowita S4, wyposażona w ogromne turbosprężarki osiągała "oficjalnie" 550 KM, co przy wadze zaledwie 890 kg, rozpędzało ją do 100 km/h w zaledwie... 2,3 sekundy! Takie osiągi stawiały ją nie tylko na równi z Audi Quattro S1, ale również... bolidami F1! Warto wspomnieć w tym miejscu słynne już okrążenie Delty S4 na portugalskim torze F1 - Estoril, którego czas uplasowałby ją na 6 miejscu do startu wyścigu Grand Prix.
Debiut Delty S4 przypadł na ostatnią eliminację sezonu 1985, a więc rajd Wielkiej Brytanii. Pierwszy występ i od razu sukces - Henri Toivonen zameldował się jako pierwszy na mecie. Początek sezonu 1986 był równie imponujący - 3 Delty S4 obsadziły całe podium już w pierwszym rajdzie. Zapowiadało się że S4 stanie się straszliwą bronią w walce o mistrzowski tytuł. Przełom nastąpił podczas rajdu Korsyki. Potężna Delta S4 prowadzona przez Toivonena wypada z krętej trasy, po czym uderza w drzewo i zmienia się w kulę ognia. Zdarzenie wygląda makabrycznie. Służby ratunkowe które dotarły na miejsce tragedii natrafiają już wyłącznie na ocalałe szczątki ramy pojazdu. Kierowca i pilot - giną tragicznie w płomieniach. Ten incydent przesądził o losach rajdowej grupy B, która została zamknięta wraz z końcem sezonu 1986.
Modelik Delty S4 znajdował się w ścisłej czołówce poszukiwanych przeze mnie modeli. Kilkakrotnie licytowałem modelik IXO/Altaya, jednak za każdym razem aukcje przegrywałem. O "pełnej" wersji rajdowej Lancii nawet nie marzyłem. Okazja do jej kupna pojawiła się całkiem niedawno. Udało mi się ją "trafić" na aukcji tego samego kolekcjonera od którego zakupiłem BMW M3. Modelik w pełnej wersji od razu wzbudził moje zainteresowanie. Pechowo aukcja kończyła się w niedzielę, akurat wtedy gdy wybierałem się wraz z rodziną do Lublina, na chrzest synka mojej siostry. Byłem jednak zdeterminowany, by aukcję wygrać i przed samym wyjściem z domu zalicytowałem model na 100 złotych. Byłem pewny, że wyjściowa cena (mimo braku podstawki i gablotki do modelu) - 30 złotych zostanie przekroczona. Po powrocie do domu okazało się, że stałem się właścicielem Lancii za 46 złotych. To bardzo dobra cena, tym bardziej że aukcje z wersjami "gazetkowymi" kończyły się podobnymi sumami.
Modelik robi naprawdę dobre wrażenie - posiada wszystkie charakterystyczne dla rajdowej Lancii detale. Dodatkowo bardzo ładnie prezentuje się silnik widoczny przez tylną szybę. Zastrzeżenia można mieć do kalkomanii, która miejscami położona jest niechlujnie. Oczywiście model wygląda sporo gorzej niż choćby HPI, jednak mnie jego jakość w zupełności wystarcza. Idealnie uzupełnił część kolekcji poświęconej rajdówkom z grupy B. Był również brakującym ogniwem pośród rajdowych Lancii. Wspaniałe to były czasy!























Z racji, że żal rozstawać mi się z klimatem rajdowej grupy B, w kolejnym poście przypomnę inne auto tamtej ery - MG Metro. Serdecznie zapraszam.

9 komentarzy:

  1. ciekawe jaka była żywotność tych silników :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Możemy jedynie przypuszczać że niewielka :) Mimo wszystko z sentymentem patrzy się na te wspaniałe b grupowe maszyny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Marcjan, this is so special! Congratulations

    OdpowiedzUsuń
  4. S4 Toivonena... Do dziś pamiętam, jak w dzienniku pokazali migawkę z wrakiem z Tour de Corse. Z jednej strony szkoda grupy B, ale coś trzeba było z tym zrobić.
    W każdym razie model z gatunku "trzeba mieć".
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. @Thank You Rosslann, it is very uniqe model for me, greetings.

    @Fogarty zgadzam się w 100%. Modelik to pozycja obowiązkowa w każdej kolekcji. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. nice stories on this Delta S4, and great rally car!

    OdpowiedzUsuń
  7. Yes, it is danielh. Thanks for comming, greetings!

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello Marjan,

    What a great delta rally car you got there.I certainly cannot collect the whole range that why we all share what we don't have.

    Thanks for sharing.

    "Great Delta Legend".

    Thanks,
    Kin.

    OdpowiedzUsuń
  9. Warto dodać, że S4 była pierwszym autem, które potrafiło przerwać dominację Peugeota 205 T16.
    Posiadam miniaturkę z dokładnie tego samego Rajdu, ale z wydania Champion Rally Cars. Z tego co widzę, nie wiele się różnią. :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń