poniedziałek, 11 października 2010

Lancia Delta HF Integrale

Niejednokrotnie prezentowałem na blogu auta, które choć z pozoru niczym się nie wyróżniały stawały się motoryzacyjnymi kamieniami milowymi. Podobnie jak samej instytucji "kamienia milowego" możemy poszukiwać w starożytnym Rzymie, tak nie da się ukryć jak wielkie zasługi w dziedzinie budowy samochodów mają Włosi. Jednym z dzieł tamtejszej myśli technicznej jest analizowana dzisiaj Delta - nie po raz pierwszy z resztą. Wspominałem już o niej parokrotnie. W zasadzie nie napiszę nic nowego, bowiem moje odczucia pozostają niezmienne. Delta jest autem genialnym które wykluło się by zaspokoić potrzeby przeciętnego Kowalskiego lub dajmy na to "Carla del jakiegośtam", a w toku swojej ewolucji urosło do najznakomitszej maszyny rajdowej jaką prawdopodobnie kiedykolwiek udało się stworzyć. I nie tylko ja jestem takiego zdania. Nawet krnąbrni Anglicy z TopGear (swoją drogą kocham tych facetów), przyznali jak bardzo jedynym i słusznym samochodem jest Delta... W sumie nie tylko ona, gdyż docenili cały dorobek Lancii (a to już niesamowite - jak na nich rzecz jasna ;).





Lancia wygrała wiele o ile nie wszystko, co było do zagarnięcia w motorsporcie. Jak więc można nie mieć takiego auta w swojej kolekcji? Chciało by się nawet rzec, że wielką niepoprawnością byłoby mieć tylko jedną Deltę! Na szczęście producenci zadbali i wciąż dbają o dobre humory kolekcjonerów. Całkiem niezły wybór ma do zaoferowania IXO. Postanowiłem, że to właśnie o modeliki tej firmy uzupełnię moją kolekcję. Choć przy obecnym, wyznaczonym przez HPi standardzie IXO raczej nie błyszczy - to wciąż ma sporo do zaoferowania. "Napompowana" wersja EVO II z 1992 roku wygląda całkiem przyzwoicie. Na szczególną pochwałę jak zawsze zasługuje wnętrze bogato zdobione kalkami. Nieco gorzej sprawa wygląda na zewnątrz, gdzie wyraźnie uwidaczniają się problemy ze spasowaniem poszczególnych elementów malowania. Chyba zabrakło nieco konsekwencji, bo przecież można było to ładnie wykonać... W porównaniu z prezentowaną kiedyś Deltą z 1989 (niedawno pokazywałem ją po delikatnym remoncie) ta prezentuje się sporo lepiej. W ofercie IXO pojawiły się już "świeże" propozycje, a z racji że firma naprawdę zanotowała spory skok jakościowy, można się spodziewać, iż są na lepszym poziomie niż te, które na rynku obecne są od dosyć dawna. No właśnie - jeszcze kilka lat temu nabycie takiego modelika wiązało się z "uszczupleniem" budżetu o prawie 80 złotych. Dziś ceny są sporo atrakcyjniejsze i za kwotę około 50 (a czasem, okazyjnie nawet mniej) można stać się właścicielem miniatury wspaniałego auta. Chętnych nie brakowało wówczas, nie brakuje i teraz. Delta to absolutnie obowiązkowa pozycja w gablotce każdego kolekcjonera. Ta jest już moją 4 i mam nadzieję że nie ostatnią.

Ostatnio bardzo konsekwentnie realizuję projekt uzupełnienia kolekcji modelami z serii Kultowe Auta PRL. Jak do tej pory się to udaje (pokłony dla Allegro) i w najbliższym czasie ten cel powinien zostać osiągnięty. Bardzo chciałbym również pokazać te samochody moim zagranicznym kolegom, którzy chętnie odwiedzają mój blog. Tak więc najbliższy okres może się wydać nieco nudny dla Czytelników z Polski, mam jednak nadzieję że co jakiś czas uda mi się zaprezentować coś "ekstra" :)















17 komentarzy:

  1. O kurcze!!! Ale "spotkanie" ! :) Po ilu to latach? 6-7? :)
    Nie myślałam,że ktoś ze znajomych "odkryje" mojego bloga,wszak oprócz jednej przyjaciółki nikt o nim nie wie :) Jak sam widziałeś nie zawiera on "głębszych" treści, założyłam go tylko w celu utrzymania kontaktu z koleżankami, po zamknięciu naszego forum internetowego.
    Za to widzę że Twój blog jest profesjonalny, choć nie w mojej tematyce :)
    Co w ogóle u Ciebie?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi Marjan,

    Lancia Delta rally car is one of the greatest & also one of favourite car as well.
    Brillant curve, design ,simple yet consist of marvelous performance & thrill.

    Congratul...

    Thanks,
    Kin.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładna ta delta jak na IXO. Osobiście ponieważ zbieram Grupę B nie posiadam Delty ale za to mam w swojej kolekcji wszystkie Lancie 037 Rally (pierwsze auto z homologacją grupy B) jakie wydało HPI oraz trzy Lancie Delty S4 HPI a także piękna Lancie Stratos HPI.
    Delta jest niewątpliwie legendą, choć trochę zapomnianą. Dzisiaj Lancia nie jest już kojarzona z rajdami za to błędnie za ikonę rajdów przyjmuje się Subaru (obecnie mające z nimi bardzo mało wspólnego). Wystarczy tylko wspomnieć, że Lancia zdobyła 10 tytułów mistrza WRC producentów - Subaru tylko 3. Podobnie jest z Audi które w rajdach zdobyło tylko dwa tytuły mistrza świata, przegrywając między innymi z tylnonapędową Lancią 037.
    Dla mnie zawsze Lancia będzie symbolem rajdów i choć Delta zdobyła dla nich najwięcej tytułów ulubioną moją lancią jest jeżdżący mebel jakim była Delta S4 :)

    Pozdrawiam i dzięki za filmiki - nie oglądałem ich jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello Kin. Of course You're right! Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam Pavoolon. Wszystkie moje Lancie pochodzą od IXO. O ile nie przeszkadza mi to w przypadku Delty, czy S4, tak 037 planuję wymienić na produkt od HPi, ponieważ moja to niestety "gazetkowa" Altaya. Ceny nie są już tak zaporowe jak wtedy, gdy HPi pojawiło się na rynku.
    Faktycznie, mało kto pamięta o chlubnych czasach Lancii na rajdowych trasach. Dziś kojarzy się ją jedynie z bardziej awangardowo opakowanym Fiatem. A przecież 037 czy S4 były równie szybkie co szalone. Dzisiejsze Cytrynki z czerwonym bykiem na burtach nijak się mają do lecących 2 metry nad ziemią "martinek"...To były czasy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Marcjan, z 037 mogę polecić Ci jeszcze model Kyosho. Mam taki i o ile jest troszkę gorzej wykonany niż HPI to można otwierać w nim pokrywę silnika. Mam taki i bardzo ładnie się prezentuje z silnikiem na wierzchu. Czasami pojawia się na allegro.

    Co do Lanci to zastanawiam się dlaczego Lancia nie ma czegoś takiego jak MiTo czy Punto, tylko robią dziwnego Ypsilon'a który jest raczej autem dla kobiet. Gdyby mieli takie autko mogliby wrócić do WRC lub IRC tak jak robi to teraz Mini.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pewno przyjrzę się sprawie. Jeśli trafi mi się jeden czy drugi modelik to i tak zawsze będzie to 10 klas wyżej niż gazetowa Altaya. Poza tym staram się dość racjonalnie gospodarować funduszami na kolekcję. W chwili obecnej całkiem sporo idzie jej na uzupełnienie Kultowych, a w bliskiej perspektywie mam jeszcze pełnego Poloneza od IST-a...

    Wydaje mi się że problem Lancii nie tkwi w niej samej a w trzymającym na niej łapę Fiacie. Księgowi wymyślili sobie od nowa "filozofię" marki która ma zaspokajać potrzeby zamożnej klienteli, a nie pożerać oesy. Przez ten zabieg, który tak naprawdę nie był niczym innym jak cięciem kosztów (choć wszyscy myślą odwrotnie) jest jak jest. To oczywiste że Stratos, 037, S4 - były sztuką dla sztuki. Nikt nie spodziewał się kokosów ze sprzedaży, bo i nie o to tu chodziło. Teraz sytuacja jest zgoła inna - producenci angażują się w motorsport głównie po to by dziś coś wygrać, a jutro coś sprzedać... To przykre, ale zrozumiałe. Prawdopodobnie dlatego nie zobaczymy na rajdowych trasach już nigdy żadnej Lancii.

    OdpowiedzUsuń
  8. wonderful Lancia!! Guigiaro did a timeless car design. My favorite is the Martini version of course!

    OdpowiedzUsuń
  9. one of the best even in my collection! congrats marcjan! great piece! :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Thank You Mike! It's sad that we can't buy them in 1:1 :( Cheers! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hello, Marcjan!
    Thanks for visiting my blog 4Rodinhas!
    Your comment gives me more motivation to keep posting in my blog! Thanks.

    Great Lancia Delta model!

    See you soon...

    OdpowiedzUsuń
  12. Thanks Jose for visiting&comment. Greetings from Poland!

    OdpowiedzUsuń
  13. these are a must have collection for die hard rally collectors!
    nice delta and hope that i can will get one of these soon.

    OdpowiedzUsuń