...a z nią długie jesienne wieczory. Czas trzeba jakoś "zabić", a najlepiej zrobić to poświęcając się pasji. Już od dawna nosiłem się z zamiarem waloryzacji modelików od IXO Altaya. To ładne miniaturki, jednak posiadają czarne wnętrza, co lekko mówiąc jest mało atrakcyjne. A przecież wystarczyłoby tak niewiele - dołożyć kalki na siedzeniach, pomalować klatki bezpieczeństwa... I od tego właśnie pomysłu zaczęły się moje działania. Napisałem maila do jednego ze sprzedawców kalek na Allegro czy nie wykonałby ich w postaci pasów na siedzenia. Odpowiedź była twierdząca i już po dwóch tygodniach, dwie sztuki były u mnie. Kupiłem dwa zestawy na wypadek gdyby coś poszło nie tak, w końcu nie jestem specjalistą od przeróbek :) Cena? 7 zł za jeden zestaw (zdjęcie poniżej) - tak więc całkiem akceptowalnie. Do waloryzacji wybrałem modelik BMW M3. Najpierw obejrzałem w sieci zdjęcia "pełnej" wersji, tak by w miarę dobrze zabrać się za przeróbki mojej Altayi.
Zakres prac nie okazał się zbyt poważny - wystarczyło rozkręcić miniaturkę, wyciąć klatkę bezpieczeństwa, pomalować na biało i wkleić z powrotem. By w pełni oddać wnętrze należałoby jeszcze pomalować na biało tylną cześć wnętrza począwszy od przestrzeni za siedzeniami. Z racji że nie dysponowałem farbką akrylową a jedynie olejną, tę czynność sobie podarowałem.
Z położeniem kalek na fotele również nie było większych problemów. Kładłem je tylko przy użyciu wody, tak więc nie są może najtrwalsze, ale przecież i tak nikt nie będzie wkładał palców do środka. Użycie więc specjalnego podkładu mijało się z celem. Całość po wyschnięciu została ponownie sklejona zamontowana w modeliku. I trzeba przyznać że obecnie wygląda on o klasę lepiej. Poniżej zdjęcia z prac.
Z położeniem kalek na fotele również nie było większych problemów. Kładłem je tylko przy użyciu wody, tak więc nie są może najtrwalsze, ale przecież i tak nikt nie będzie wkładał palców do środka. Użycie więc specjalnego podkładu mijało się z celem. Całość po wyschnięciu została ponownie sklejona zamontowana w modeliku. I trzeba przyznać że obecnie wygląda on o klasę lepiej. Poniżej zdjęcia z prac.
Na ostatnim zdjęciu zrobiłem porównanie modelika z przed i po modernizacji. Prawda że czuć różnicę? A przecież tak niewiele trzeba było wykonać. Po zakończeniu prac postanowiłem napisać do sprzedawcy kalek maila z prośbą o dodanie napisów "RECARO" na fotele oraz kalek zegarów. Wówczas, całkiem niedużym kosztem będzie można "dopieścić" modeliki od Altaya. Jeśli taki zestaw się pojawi, na pewno kupię kilka sztuk. W kolejce czekają już kolejne modele, które chciałbym poddać kosmetyce.
Uwadze Czytelników, chciałbym poddać lekturę strony http://www.tirynatory.pl/
Podejmuje ona trudny temat poruszających się po naszych drogach ciężarówek. Warto zapoznać się z treścią i wyrobić sobie własne zdanie na ten temat. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam już w grudniu na kolejną odsłonę bloga.
Podejmuje ona trudny temat poruszających się po naszych drogach ciężarówek. Warto zapoznać się z treścią i wyrobić sobie własne zdanie na ten temat. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam już w grudniu na kolejną odsłonę bloga.
awesome interior upgrade Marcjan!
OdpowiedzUsuńThe model turn out to be a special E30 M3 :-)
Hi Erwin! Thanks for visiting. Now this M3 looks more like "full" IXO, but it's still Altaya ;)
OdpowiedzUsuńHi Marjan ,
OdpowiedzUsuńIt reminds me when i assemble my TAMIYA 1:24 scale plastic rally car.
It really fun to do because we love to do it.
I'm really jealous of you & your BMW M3 ( E30 ).
Congratul...
Kin.
Hello Kin :)
OdpowiedzUsuńIt isn't hard to do, that's why I decided to try ;)This was my first valorization I have ever made. Now this Altaya looks more attractive, and it will be easier to sell it. Joke ;) Greetings!