sobota, 4 grudnia 2010

Lancia 037 Martini Racing

No i stało się. Znienacka przyszła zima i... zaskoczyła drogowców - chciałoby się zakończyć. Narzekanie na służby drogowe jest chyba naszą narodową tradycją. I w nielicznych przypadkach bardzo słusznie z resztą, jednak ogólnie rzecz ujmując - nie jest to uzasadnione. Zima przychodzi co roku, nieprzerwanie od co najmniej 2000 lat, jednak ludzie - również co roku przecierają oczy ze zdziwienia że tak się właśnie stało. Zasadniczo, w grudniu wszyscy spodziewamy się lata. No przecież! :) Śniegu nie brakuje i moim zdaniem - dobrze . Jak zima - to śnieg, mróz, wiatr i wszystkie towarzyszące temu kataklizmy. Dopiero wtedy ma swój urok. Wydaje mi się że wszyscy ci "zimowi malkontenci" to zwyczajne próżniaki, którzy od zasuwania łopatą (by oczyścić sobie choćby miejsce parkingowe) wolą siedzieć w domu i oglądać Modę na sukces. Sam dziś wybrałem się do garażu by odkopać (dosłownie!) swój samochód. Oprócz samego wejścia musiałem odwalić jakieś 40 metrów drogi by w ogóle moc się do niego dostać. Robota była dość ciężka i zajęła 1,5h, ale ileż dodała zdrowia! Na litość Boską! Ludzie ruszajcie się zamiast narzekać na drogowców! Zostawcie samochody na parkingach i przesiądźcie do autobusów, albo lepiej... idźcie piechotą! Jest naprawdę pięknie! Puentując przydługi wstęp muszę stwierdzić - kocham zimę i cieszę się że w tym roku przyszła szybko, zasypała wszystko i wszystkich :D
Pora na "modelarską" część posta. Dziś prezentuję obiecaną już kiedyś Lancię 037 od Kyosho. Zakupiłem ją praktycznie wspólnie z modelikiem od HPi. Trafiła mi się dość przypadkowo. Jeden ze Sprzedających na Allegro wystawił (i wystawia regularnie) swoją kolekcję na licytację. Znajdują się w niej naprawdę piękne modeliki. Gdy tylko ją zobaczyłem zaproponowałem mu swoją cenę. Zgodził się i po 3 dniach Lancia była już u mnie. 037 jest trzecim autkiem jakie od niego zakupiłem (pewnie nie ostatnim).
Co do samego modelu - rzeczywiście jak pisał jeden z Czytelników, nie jest to ten sam poziom jaki znajdziemy u HPi, jednak ma on jedną niezaprzeczalną zaletę - podnoszoną pokrywę silnika. Każdy z nas lubi gdy coś się w modeliku rusza, otwiera, świeci, wybucha itp., tak więc 037 produkcji Kyosho raczej nikogo nie zawiedzie. Ponadto mamy w niej w pełni kolorową deskę rozdzielczą (a tego właśnie elementu zabrakło u HPi). Podsumowując - miniaturka jest bardzo ładna i nie żałuję zakupu.
Po raz kolejny już, w mojej kolekcji szykują się większe zmiany. Chyba wraz z wiekiem wzrasta u mnie poczucie estetyki. Postanowiłem że część moich zbiorów zostanie wyprzedana, a fundusze które zgromadzę przeznaczę na miniaturki zdecydowanie wyższej jakości. I tak pod młotek pójdzie większość modelików IXO-Altaya oraz spore grono samochodów "cywilnych". W sumie około 30 modeli - niektóre z nich prezentowałem na blogu. Możecie je już znaleźć na Allegro.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania!





















7 komentarzy:

  1. Hi Marjan ,

    What can i say.Is a must have diecast collection for all rally fan.

    Congratul....

    Kin.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hello!
    Excelent model! I've got one 037 from Kyosho and it's one of my best models.
    Congratulations. Very good!

    http://4rodinhas.blogspot.com/2007/02/lancia-037-w-rohrl-c-geistdorfer-rali.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolute beauty!
    Lancia and martini, stunning combination.
    nice model Marcjan :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi Kin!
    Oh yes it's fantastic car, not only in rally version. Greetings!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hello Jose! Nice to see You here! Your's 037 is more beuty because it's night stage version. Fantastic! 037 rules :) Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hi Eriwn! You're right. I have never seen better "marriage" than Martini & Lancia :) It's sad that is only history now :( Greetings!

    OdpowiedzUsuń
  7. but i love history! :-) although i flunked history in school! rally history is the best!! Merry Christmas and a prosperous New Year Marcjan! :-)

    OdpowiedzUsuń