środa, 11 listopada 2009

Urodzinowe prezenty :)


Z racji że dziś obchodzę urodziny postanowiłem podzielić się radością z prezentów, które sam sobie sprawiłem :)
Pierwszy z nich to nowe radio do mojej Włoszki - LG LAC-3810R. Jak wiadomo Fiaty Brava wyposażone były w fabryczny system nagłośnienia. W moim znajdował się podstawowy model wyprodukowany przez firmę GRUNDIG wraz z czterema głośnikami. Dokładnie 3 lata temu zapadła decyzja o wymianie całego zestawu, gdyż jego jakość była... umówmy się nieodpowiednia:) Niestety wszystko zostało wykonane szybko i niestety - tanio. Miejsce fabrycznego radia zajął radioodtwarzacz Blaupunkt Kiel CD35. Fabryczne głośniki (jak się okazało podczas wymontowywania firmowane przez... NOKIĘ) zastąpiłem głośnikami firmy PEIYNG (4 głośniki 2 - drożne), uzupełnieniem wszystkiego zostały tweetery firmy Alphard. To właśnie głośniki okazały się najsłabszym ogniwem całości. Przyznaję że były to zakupy wówczas mocno nieprzemyślane i choć zagrało to... powiedzmy akceptowalnie, to defekt radioodtwarzacza stał się dobrą wymówką by zabrać się za poprawę jakości brzmienia.

Długo zastanawiałem się nad wyborem odpowiedniego sprzętu. Prześledziłem wiele for, przeczytałem wiele komentarzy w poszukiwaniu sprzętu najlepszego dla siebie. Produkt LG od samego początku przypadł mi do gustu za sprawą subtelnego i eleganckiego wyglądu, jednak opinie internautów były nie najlepsze. Radzono sięgnąć po droższy sprzęt takich firm jak Alpine czy Clarion. Podobnie z resztą postąpił sprzedawca w Media Markt, który od razu odradził radio LG, namawiając na droższego Clariona. Co ciekawe nie potrafił podać jakiegoś konkretnego argumentu który dyskwalifikowałby radio LG. Poprosiłem więc o demonstrację dźwięku dla radii LG, Clarion i Blaupunkt. Tak naprawdę wiele się nie różniły i ciężko było wyczuć jakąkolwiek różnicę. No może Clarion grał bardziej basowo od pozostałych. LG i Blaupunkt - zupełnie ten sam poziom. Szalę przechyliła wypowiedź jednego z internautów, który napisał, że w cenie do 300 zł ciężko by radio czymś się wyróżniało, gdyż w najtańszych modelach nie ma tak naprawdę jakichś konkretnych technologii zarezerwowanych dla radioodbiorników o klasę wyżej. Najwygodniej więc jest kupić radio które... się podoba :) Tak też uczyniłem. Teraz stwierdzam że była to dobra decyzja. Przy okazji wymieniłem ramkę montażową (przejściówkę na radio 1 DIN) z tandetnej chińszczyzny jaką miałem zamontowaną poprzednio, na oryginalny włoski produkt. Chociaż rożni się on nieco kolorystycznie od reszty deski to i tak wygląda estetycznie.
Radio już gra. Kolejne ogniwo to wymiana nieszczęsnych głośników firmy Peiying, których jedyną zaletą okazała się... cena. W planach znajdują się głośniki firmy Blaupunkt GTC542 MK II - jest to zestaw odseparowany - basy 130 mm w drzwiach i tweetery na tablicy rozdzielczej.

Kolejną atrakcją jaką postanowiłem zafundować mojemu autu były aluminiowe ramki na zegarach. Spotkałem się już z tym rozwiązaniem w kilku Bravach i bardzo mi się spodobało. Części zakupiłem na allegro, manuala dotyczącego montażu otrzymałem od zaprzyjaźnionego kolegi z klubu Bravo/Brava/Marea. Montaż nie obył się bez niespodzianek (manual okazał się niekompletny) i uszkodzeń. Najwidoczniejszym jest malutki pajączek na szybce (kto nie wie, pewnie nawet nie zauważy).

Ostatni prezent jaki otrzymałem wiąże się ściśle z tematyką bloga. Jest to bowiem model Williamsa FW16 za kierownicą którego zasiada Ayrton Senna. Bez wątpienia wyjątkowy nie tylko za sprawą kierowcy, ale głównie dlatego, że jest to prezent od mojej Narzeczonej. Niekwestionowany brylant mojej kolekcji, który zostanie opisany już w następnym wpisie na bloga.

Tymczasem zapraszam do obejrzenia zdjęć wnętrza mojego auta po przeobrażeniach. Mam nadzieję, że kwestia zestawu audio zostanie dograna już wkrótce.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz